sobota, 30 stycznia 2016

Patrząc na tegoroczną zimę zastanawiam się czy dostojna Pani Zima nie postanowiła oddać insygniów swej córce lub wnuczce. Zima zachowuje się całkowicie jak nastoletnia dziewczyna, która lodowata, prósząca nieustannie śniegiem, pozwalająca słońcu muskać ludzkie twarze promieniami słońca, po tygodniu w zaledwie jedną noc stapia cały śnieg i zanurza całe miasto w ponurym, bezśnieżnym mroku nie dopuszczając do niego nawet promieni słońca.






Sama jestem nastoletnią dziewczyną, dlatego całkowicie rozumiem zimę i nie mam jej  za złe zmian nastrojów oraz brzydkiej pogody. Pewnie gdyby  to ode mnie zależeć miała pogoda  temperatura, kierunki wiatru i opady zmieniały by się co najmniej kilka razy dziennie wiec i tak uważam, że Zima dobrze sobie radzi. . Zrozumiałym jest też dla mnie, że niektórzy narzekają na pogodę. Starsi zawsze będą narzekać na młodzież ,, Jak była stara pani Zima było lepiej" ,,Ach ta dzisiejsza Zima".

Obawiam się, że na zarzuty Zima odpowie tylko ,,Najwyraźniej nigdy nie był pan 13 letnią dziewczynką". (,,Przekleństwa niewinności") Ja byłam i przyznam, nie jest łatwo jak się ma 13 lat, a jeszcze trudniej jest jak się ma 16! 


Tak czy owak uważam, że tydzień zimnej zimy i tydzień ciepłej zimy nie jest zły, w końcu można pojeździć w nocy na deskorolce nie zamarzając i  nie ślizgając się na lodzie !

A czy jest coś lepszego od jazdy w nocy na deskorolce? (jedzenie pomijam ofc)








-Zuza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz